poniedziałek, 11 maja 2015

Jak nauczyć dziecko oszczędzania

Naukę oszczędzania i rozsądnego gospodarowania pieniędzmi przez dzieci warto zacząć już od najmłodszych lat. Oto kilka sposobów na to, jak to zrobić.
1. Kieszonkowe na start  
Regularnie przyznawane i dobrze przemyślane kieszonkowe, wypłacane według jasnych i przejrzystych zasad, może okazać się bardzo pomocne w nauce oszczędzania
Kieszonkowe nie może być zbyt niskie, by wystarczyło dziecku na podstawowe potrzeby, ani zbyt wysokie, by dziecko nie miało poczucia, że pieniądze nigdy się nie kończą.
Konsekwentne przestrzeganie terminów wypłat pieniędzy nauczy dziecko planowania i kontrolowania własnych decyzji oraz tego, że warto rozsądnie gospodarować pieniędzmi.
Jeżeli zobaczymy, że nasze dziecko ma powtarzający się problem z gospodarowaniem przyznaną kwotą, zamiast ją pomnażać, możemy rozważyć zwiększenie częstotliwości przyznawania kieszonkowego. Łatwiej gospodarować pieniędzmi w perspektywie tygodnia czy dwóch niż miesiąca. Rodzice nie powinni jednak ograniczać samodzielności dziecka przy decydowaniu o tym, na co chce wydać pieniądze.
Dobrym sposobem na naukę oszczędzania, może być pozytywna motywacja i wspólne - niewymuszone - podjęcie decyzji o systematycznym odkładaniu części kieszonkowego na wymarzony cel, np. komputer lub rower. Jeżeli dziecko będzie konsekwentne i przez z góry określony czas gromadzić oszczędności, rodzice dołożą brakującą część potrzebnej kwoty. W ten sposób pokażemy dziecku wymierną korzyść z oszczędzania - w postaci odsetek. Podobny efekt może dać ustanowiona premia, np. rodzice zobowiążą się, że do każdych zaoszczędzonych 10 zł, dopłacą ustaloną kwotę. Dzięki takim zabiegom, dziecko zrozumie, że czasami warto z czegoś zrezygnować, by osiągnąć zamierzony wcześniej cel. Powinniśmy pamiętać, by przy takim oszczędzaniu nie wskazywać celu zbyt odległego. Nagradzanie dziecka za dobre stopnie w szkole nie uczy oszczędzania.
2. Konto i karta dla dziecka
W ofertach wielu banków można znaleźć konta, które może mieć już trzynastolatek. Posiadanie konta uczy oszczędności i przemyślanych wydatków. Do tego, by przyzwyczajać się do korzystania z coraz powszechniejszego "plastikowego pieniądza" - wypłat z bankomatów czy płatności bezgotówkowych w sklepach - dziecko dostanie od banku kartę płatniczą.
Konto i powiązane z nim karta to rozwiązanie szczególnie godne polecenia, gdy dziecko wyjeżdża na kolonię lub obóz.
3. Przejrzysty domowy budżet
Dzieci mogą odnosić wrażenie, że ich kieszonkowe jest zbyt małe lub zbyt łatwo dostępne. Wówczas należy wyjaśnić - stopniowo i w sposób odpowiedni do wieku dziecka - zasady funkcjonowania domowego budżetu:
-w jaki sposób rodzice zarabiają pieniądze
-ile pieniędzy rodzina ma do dyspozycji
-ile wynoszą comiesięczne koszty utrzymania (jedzenie, odzież, etc.)
-ile co miesiąc płacimy rachunków (czynsz, woda, prąd, gaz, internet, itp.).
 Wartość pieniądza najlepiej pokazać dziecku w praktyce. Jedną z możliwości jest zaangażowanie dziecka w zakupy. Przed wyjściem do sklepu, ustalmy wspólnie kwotę, jaką możemy wydać. W czasie zakupów kontrolujemy wartość wkładanych do koszyka towarów przy pomocy kalkulatora. To też uczy oszczędności.
4. Rodzice przykładem
 Nie wolno zapomnieć o tym, że dziecko jest wytrawnym obserwatorem. Dlatego też, jeżeli rodzice chcą wpoić pozytywne nawyki, sami powinni być dla dziecka przykładem.

 Pamiętajmy, że jesteśmy jak księga, z której dziecko czyta i chłonie wiedzę i dobre nawyki na przyszłość.Nie ucząc się oszczędzania, nie mamy ani My, ani Nasze dzieci możliwości dojścia do czegoś większego.Jak to mówią, żeby coś mieć i wydawać to trzeba pierw sobie odmówić.
Odkładajmy, pomnażajmy, inwestujmy....tak ludzie zostają milionerami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz