Każdy gdy miał 12 lat i dostawał kieszonkowe zbierał na ulubioną zabawkę, słodycze itp.Ja nigdy nie dostawałam kieszonkowego zawsze musiałam zarobić i zapracować.W dorosłym życiu każdy odkłada pieniądze na czarną godzinę, lub na wyjazdy.Ale można przecież zainwestować pieniądze nawet jeżeli jest to ryzyko.Jeśli ma się dobry pomysł i dobry rynek można zarobić dwa razy tyle (oczywiście nie na początku).
Jeśli nie zaryzykujemy zawsze będziemy stać w miejscu a my chcemy iść na przód.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz